Dobra wiara ( łac. bona fides, por. bona fide [1], łac. – „działający w dobrej wierze”) – domniemanie prawne i zarazem jedno z najważniejszych pojęć prawa cywilnego. W Polsce unormowana została w art. 7 Kodeksu cywilnego, który dzieli osoby na te będące w „dobrej” i te będące w „złej” wierze.
Wiara dla mnie jako autora tego bloga jest odkrywaniem sensu Życia. Daje mi radość, szczęście. Otwiera moje serce i duszę na cierpienia innych. Niektórzy ludzie przyjmują wiarę z radością, a niektórzy w cale jej nie chcą, a niektórym jest z Nią ciężko się zmierzyć, ale próbują. Bóg pomaga jeśli tylko chcecie. Mi pomógł, zabrał to co mnie męczyło (nałogi). Ja dziękuję Panu każdego dnia za to, że jest zemną i pomaga. Dla mnie Miłość jest wielkim darem od Boga Wiara nas czyni lepszymi. Piosenka mówiąca o Bogu, o zawierzeniu życia Bogu.
Najważniejszym źródłem biblijnym dla Tomasza, pomocnym w zdefiniowaniu tego, czym jest wiara chrześcijańska był fragment z Listu do Hebrajczyków 11,1. W Sumie teologicznej , dojrzałym dziele swojego życia pisał, że choć formalnie zdanie to nie ma charakteru definicji, jednak „wszystkie /elementy/ z pomocą których wiara może

Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 4, 43-54 IV tydzień Wielkiego Postu Jezus twierdzi, że we własnej ojczyźnie prorok nie nigdy nie doznaje czci – czyli innymi słowy – nie wierzy się mu. Mimo to wraca do Galilei i zostaje przyjęty przez swoich współziomków, dlatego, że widzieli Jego znaki i cuda, które musiały wzbudzić w nich wiarę. Jezus idzie do Kany, gdzie dokonał swojego pierwszego cudu. Święty Jan opisując tę sytuację zaledwie kilka stron wcześniej, kończy ją słowami: I uwierzyli w Niego Jego uczniowie. Ale idźmy dalej. Do Jezusa przychodzi urzędnik – wierzy, że Mesjasz uzdrowi jego syna. Chrystus jakby trochę narzeka, że potrzebują znaków i cudów, żeby uwierzyć. Sam domaga się od urzędnika aktu wiary: ma on wracać do domu, wierząc, że dziecko żyje. Ten po powrocie do domu upewnia się co do godziny wyzdrowienia syna i dopiero wtedy zaczyna wierzyć w Jezusa. Właściwie cała ta Ewangelia jest jednym wielkim pytaniem o wiarę, niewiarę i ich przyczyny. Na pewnym etapie dojrzałości chyba każdy człowiek zadaje sobie pytanie o to, czym jest wiara, czym jest dla mnie wiara – szczególnie wobec wielu prób i doświadczeń, wobec choroby i cierpienia. Co tak naprawdę buduje moją wiarę, a co doprowadza do jej rozkładu? Czynników, które sprzyjają pogłębieniu wiary, może być wiele, ale Ewangelia wskazuje dzisiaj na znaczenie znaków i cudów. Galilejczycy przyjmują Jezusa, bo widzieli Jego znaki i cuda, a sam Chrystus mówi: Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie. To ostatnie niekoniecznie musi być narzekaniem. Może to być również zwykłe stwierdzenie faktu – wierze potrzebny jest jakiś czynnik zewnętrzny, który utwierdza wybór człowieka albo w stronę tego wyboru go popycha. Cudem dla drugiego człowieka niekoniecznie musi być wydarzenie niezwykłe, jakaś oczywista Boska interwencja. Dla niejednej osoby prawdziwym znakiem jest wyciągnięta w pomocnym geście dłoń bliźniego, czasem nawet zwykły uśmiech. I do tego szczególnie powołuje nas wszystkich Chrystus – do bycia znakiem dla innych. Bo nasza postawa może i powinna wzbudzać w innych wiarę w Chrystusa. Autorzy tekstów, Ks. Krupa Mateusz, Rozważanie

Odtąd nie lubię mszy św., gdy jest śpiewana, to jest nie biorę w niej udziału, i gdy ktoś mówi, że kto śpiewa, ten dwa razy się modli, to mnie wcale nie zachęca do śpiewu, ale mi żal, dlaczego tak mało się mówi i poucza, aby i dzieci, i wszyscy nauczyli się modlić wspólnie z kapłanem.
Wyznanie studenta z Zairu W mojej wiosce, zagubionej w głębi lasu, gdzie kapłan rzadko się zjawia, chrześcijanie organizują się pod kierunkiem katechisty. Modlą się razem i pilnują chrześcijańskiego wychowania dzieci i młodzieży... Otrzymałem wychowanie chrześcijańskie w rodzinie i w szkole. Jakie to szczęście, gdy się ma dobre środowisko... Dla mnie żyć wiarą to wypełniać obowiązki chrześcijańskie i tak zdążać do Boga, naszego celu. Dla mnie żyć wiarą to troszczyć się o bliźnich niosąc im pomoc moralną i materialną. Dla mnie żyć wiarą to być dumnym z tego, że się jest chrześcijaninem. Dla mnie żyć wiarą to głosić innym dobrą nowinę. Dla mnie żyć wiarą to uważać, by ludzie patrząc na mnie mogli sobie wyrobić pojęcie o tym, co to znaczy być chrześcijaninem. Dla mnie żyć wiarą to nade wszystko zapominać o sobie, to znaczy kochać. Dla mnie żyć wiarą to włączyć się w każde środowisko i przystosować się do niego. Żyję swą wiarą według modlitwy OJCZE NASZ, która wymaga miłości Boga i bliźniego. Gilbert Pululu (tłum. z "Journal de la Grotte Lourdes
\n\nczym jest dla mnie wiara
Wiara w życiu człowieka Czym jest wiara? "Wiara to dotykanie sercem." Św. Augustyn "Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy" Hbr 11,1 J 4, 1-26 PYTANIE I PYTANIE II PYTANIE V Gdzie spotkał się Jezus z Samarytanką?
Żyjemy w XXI wieku,dla wielu ludzi wiara jest czymś z nas zadaje sobie pytanie czym jest dla mnie wiara? Otóż moje spostrzeżenie dla każdego katolika jest tym modlitwa,kontaktowanie się z Bogiem poprzez bez wiary byłoby dziwne pozbawione sensu,Bóg nie byłby już w boga jest jedynna,Ludzie mogą kontaktować się z Bogiem poprzez modlitwy,oddają się mu w zupełnośći robią to co Bóg zapragnie,jest naszym sercem decyduje o dobrym jest czymś takim jak 2 najlepszy przyjaciel,za pośrednictwem wiary (modlitwy) rozmawiamy z Bogiem,zwierzamy się mu jesteśmy oddaniu mu i to wlaśnie jest dla mnie wiara pełna miłośći do Boga i wartośći którą nas Bóg w coś co żyje w Boga a wiara nas do niego na naj;D
Wtedy niczego się nie chce, w nic się nie wierzy. Wie się pewne rzeczy, że tam Pan Bóg jest, możliwość pomocy jest, jak najbardziej są świadectwa, a mnie to – tak kolokwialnie mówiąc – wisi, mnie to już nic nie pomoże. Łączy się to często z poczuciem małej wartości, zniechęceniem (tyle razy próbowałem i nie wyszło) i
Strona Główna › Religia i mistyka › Czym jest wiara? 6 ważnych kwestii, o których należy pamiętać Czym jest wiara? | Fot. Haley Rivera Czym jest wiara? Czy jest czysto duchowa, czy może być świecka? No i przede wszystkim: jakie wiara ma znaczenie dla indywidualnego rozwoju człowieka? Na te pytania warto szukać odpowiedzi, ponieważ dzięki temu można znacznie poprawić jakość swojego życia. Wielu ludzi utożsamia wiarę z duchowością. Co prawda te dwa pojęcia często idą w parze, ale nie są ze sobą tożsame. Lepiej o tym pamiętać, jeśli poważnie myślimy o rozwoju duchowym. W przeciwnym razie można zabłądzić na duchowej ścieżce. Nie chcę, by ktokolwiek źle mnie zrozumiał. Nie mam nic przeciwko wierze. Wręcz przeciwnie: uważam ją za bardzo piękną i ważną w życiu człowieka. Wiem jednak, że wielu z nas przekracza w tej kwestii granicę rozsądku i duchowego bezpieczeństwa. Dlatego pragnę zwrócić twoją uwagę na kilka spraw, których świadomość uchroni cię przed sprowadzeniem własnej duszy na manowce. Czym jest wiara? Najprościej można powiedzieć, że wiara jest postawą charakteryzującą się całkowitym zaufaniem pokładanym w kimś (np. wiara w Boga) lub w czymś (np. wiara w ideę). Można wyodrębnić dwa podstawowe rodzaje wiary: religijną i świecką. Ludzie religijni traktują wiarę jako podstawę swoich przekonań na temat Boga, wszechświata, miejsca człowieka we wszechświecie etc. Wiara oznacza dla nich posiadanie pewności co do prawdziwości określonego zestawu poglądów. Ludzie niebędący wyznawcami żadnej religii postrzegają wiarę albo jako naiwne zaufanie niepoparte dowodami, albo jako wiarę w siebie (np. we własne umiejętności). Bertrand Russell – brytyjski filozof, matematyk, pisarz, krytyk społeczny, działacz polityczny i laureat Nagrody Nobla – napisał: Chrześcijanie utrzymują, że ich wiara czyni dobro, ale wiara innych wyrządza krzywdę [...]. To, co chcę zaznaczyć, to fakt, że każda wiara wyrządza krzywdę. Możemy zdefiniować "wiarę" jako mocne wierzenie w coś, na co nie ma dowodów. Tam, gdzie istnieją dowody, nikt nie mówi o "wierze". Nie mówimy o wierze w to, że dwa plus dwa daje cztery lub że ziemia jest okrągła. Mówimy o wierze tylko wtedy, gdy chcemy zastąpić dowody emocjami. Zastąpienie dowodów emocjami może prowadzić do konfliktów, ponieważ różne grupy skupiają się na różnych emocjach. Chrześcijanie wierzą w Zmartwychwstanie; komuniści wierzą w marksistowską teorię wartości. Żadnej wiary nie da się obronić w sposób racjonalny, dlatego każda z nich jest broniona propagandą i, jeśli to konieczne, wojną. Wiara religijna jest często krytykowana z powodu jej racjonalnej nieweryfikowalności. Tymczasem rozum i logika (w połączeniu z argumentami opartymi na dowodach) to jedyny sposób na ustalenie, które twierdzenia o świecie są najprawdopodobniej prawdziwe, a które są prawie na pewno błędne. Nie da się ukryć, że różne tradycje religijne propagują różne twierdzenia religijne. W oparciu o samą wiarę nigdy nie da się znaleźć wspólnej płaszczyzny porozumienia, która pozwoliłaby ustalić prawdę (duchową). Wiara nie daje człowiekowi narzędzi potrzebnych do korygowania błędów poznawczych. Znacznie bardziej przydatna wydaje się wiara osobista, przejawiająca się np. w przekonaniu o własnych możliwościach. W takim przypadku również można jednak wpaść w szkodliwą skrajność, jeśli człowiek zacznie wykazywać cechy narcystycznego przekonania o własnej wyższości nad innymi ludźmi. Jak widać, wiara może być bardzo niebezpieczna, jeśli utracimy nad nią kontrolę. W każdym przypadku, gdy wierzenia dominują nad zdrowym rozsądkiem, pojawia się fanatyzm – a za nim idzie ludzkie cierpienie. Wiara: o tym należy pamiętać Kiedy zajmujesz się kwestią wiary, powinieneś pamiętać o sześciu bardzo ważnych kwestiach, które przez wielu ludzi są pomijane. A w konsekwencji dochodzi do niebezpiecznych sytuacji – nawet zagrażających życiu i zdrowiu (nie tylko psychicznemu). 1. Wiara jest niezbędna do życia Są ludzie twierdzący, że bez wiary żyje im się lepiej. Być może to prawda, jeśli pod uwagę weźmiemy tylko wiarę religijną. W rzeczywistości jednak większość ludzi nie jest w stanie funkcjonować bez jakiejś formy wiary. Nawet ateista – jeśli chce coś osiągnąć – musi wierzyć w siebie (nie wspominając o samych przekonaniach ateistycznych, których znacznej części nie da się udowodnić). Wiem, że to nie to samo, co wiara w Boga. Czy jednak aż tak się od niej różni? Wiara oznacza zaufanie i pokładanie w kimś nadziei. Jeśli tak na nią spojrzymy, szybko dostrzeżemy jej prawdziwą wartość. Ośmielę się nawet stwierdzić, że życie bez wiary byłoby trudne i nieprzyjemne. A może nawet niemożliwe. Każdy bowiem w coś wierzy. 2. Źródłem wiary jest pragnienie Człowiek ma tendencję do wierzenia w rzeczy, które pragnie uznawać za prawdę. Wiele badań psychologicznych wskazuje na to, że ludzie mają skłonność do interpretowania niejednoznacznych informacji w sposób korzystny dla siebie. Można więc powiedzieć, że wiara jest jakimś sposobem na zaspokojenie potrzeb. Często bardzo skutecznym. Ludzie od zawsze pragną czegoś więcej poza zwyczajnym codziennym życiem. Rutyna ich nie zadowala. Potrzebują czegoś wykraczającego poza myśli i uczucia, poza obowiązki, pracę czy rodzinę. To przejawia się we wszystkich kulturach: poszukiwanie niezwykłości i tajemnicy. Właśnie dlatego tak popularna jest wiara w rzeczy nadprzyrodzone (a nawet zabobony). Wypływa z ludzkiej natury; jej pragnienia doświadczania czegoś wspanialszego niż szara rzeczywistość. 3. Wiara to wolny wybór Wiara jest osobistą sprawą każdego człowieka. Nikt nie ma obowiązku podzielać twojej wiary. Jeśli uważasz, że powinien – to znaczy, że coś jest z tobą nie w porządku. Każdy człowiek ma wolną wolę i prawo do własnych przekonań. Kto próbuje zmuszać kogoś do wyznawania własnej wiary, popełnia zbrodnię przeciwko wolności i poszanowaniu godności ludzkiej. Nawet jeśli rodzic oczekuje od własnych dzieci, by należały do tego samego kościoła, jest to w wielu przypadkach bardzo szkodliwe. W ten sposób można zniszczyć czyjeś życie. Znam osobiście osoby, które doznały poważnego uszczerbku na zdrowiu psychicznym z powodu wiary religijnej swoich rodziców. Przeczytaj więcej: Jak przekazywać dzieciom wartości duchowe? 4. Wiara nie jest nieomylna Wszyscy czasami popełniamy błędy. W całej historii ludzkości nie było na świecie człowieka, który nigdy by się nie mylił. Tego jednego możemy być pewni. Nawet wielcy mistrzowie, prorocy, założyciele najpopularniejszych obecnie religii światowych popełniali błędy. Byli tylko ludźmi, a co za tym idzie – nie można ich słów traktować jako nieomylnych. To niestety oznacza, że twoja wiara niekoniecznie musi być dowodem na to, że idee przez ciebie wyznawane pokrywają się z rzeczywistością i są prawidłowe. Zaakceptuj to, że może być zupełnie inaczej, niż sądzisz. Dowiedz się więcej: 10 kłamstw duchowości, które niszczą ludzkie życie. 5. Wiara nie jest wyznacznikiem moralności W wielu religiach wiarę określa się mianem cnoty. Niestety nie jest to właściwe podejście. Wiara sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła. Nie może więc być uznana za cnotę; to nie jest koncepcja moralna. Dla przykładu, wszyscy ludzie wierzą, że niebo jest niebieskie. Czy takie przekonanie jest jednak szlachetne? Z całą pewnością nie jest. To tylko przekonanie. Nawet jeśli byłoby prawdziwe, nie stanowi wyznacznika wartości człowieka. Podobnie jest z każdą inną wiarą (również w Boga). Sam fakt bycia osobą wierzącą nie czyni z ciebie lepszego człowieka od ateisty. Czy kogokolwiek innego. Dowiedz się więcej: Jaka jest różnica między religią a duchowością? 6. Wiara nie zobowiązuje wszechświata do działania Nawet w Biblii jest wyraźnie napisane, że Bóg nie ma żadnego obowiązku wysłuchiwania modlitw swoich wyznawców. Zapewne znasz powiedzenie: niezbadane są wyroki boskie. Pamiętaj więc, że twoja wiara nie ma mocy decydowania za tego, w kogo wierzysz. Plan wszechświata (albo Boga, jeśli w niego wierzysz) może różnić się od twojego. Nie traktuj więc swojej wiary jako gwarancji spełnienia marzeń i dobrego życia. Czy wiara wystarczy? Wiara jest ogromnie silna. Nie znaczy to jednak, że może być jedyną formą praktyki duchowej. Zazwyczaj pojawia się na początku, kiedy człowiek musi pewne rzeczy brać na wiarę, ponieważ inaczej się nie da. Kiedy pojawia się oświecony nauczyciel duchowy, większość jego nauk jest zbyt trudna i niepojęta dla przeciętnego człowieka. Jeśli ktoś chce iść za swoim mistrzem, będzie musiał mu zawierzyć. To całkowicie naturalny mechanizm. W duchowości jest to jednak dopiero początkiem; jednym z pierwszych kroków na ścieżce do prawdziwego zrozumienia. Jeśli zatrzymasz się na poziomie wiary, nigdy tak naprawdę nie będziesz praktykować duchowości. Nie zbliżysz się do oświecenia czy zbawienia nawet o centymetr. Musisz zajrzeć głęboko we własne wnętrze i tam poszukiwać ostatecznych odpowiedzi, a nauki proroków i mędrców traktować tylko jako wskazówki ułatwiające duchową wędrówkę. Nie mogą one być dla ciebie prawdą ostateczną, bo możesz stać się fanatycznym więźniem przekonań głoszonych przez innego człowieka. A przecież w prawdziwej duchowości nie chodzi o coś takiego. Zmień czyjeś życie na lepsze! Udostępnij: Kategorie: Religia i mistyka Autor: Wojciech "Abaren" ZielińskiZałożyłem tę stronę internetową, by pomóc wszystkim osobom, dla których liczy się uniwersalna duchowość. Nie taka, która nakłania do nienawiści i walki, lecz prawdziwa - skupiona na szczerych poszukiwaniach prawdy.
Odnośnie do kwestii tykania: wyobraź sobie, że mnie irytuje nazywanie mnie Panem, pomijając to, że może nim nie jestem, w sieci obowiązują inne prawa i stosowanie takiej formy jest zwyczajnie śmieszne, a co ważniejsze - utrudnia komunikację, natomiast dopominanie się o nią, jest już tylko godne politowania. 4HkEc2L. 157 51 171 116 282 301 88 40 344

czym jest dla mnie wiara